Wycieczka ... !!!!!

Ada · Wysłany: Wto 20:06, 14 Mar 2006 Temat postu:

hmm Góry owszem, owszem, moze byc Kraków tylko nie idziemy na Nowa Hute Grin

z wiadomych powodów Happy

Zakopane mmm fajnie lubie Tatry Tongue

pomyslmy a moze ta Srebrna Góra?

magduś · Wysłany: Wto 20:59, 14 Mar 2006 Temat postu:

Dobra to doszlismy do jednego: pod uwagę wchodza tylko góry, ostatecznie Kraków. To teraz uruchamiamy wszystkie kontakty, znajomości, rodzinkę czy kogo tam jeszcze Lol

zbieramy informacje przede wszystkich o cenach (żeby nam rodzice nie pomdleli jak usłyszą podsumuwujące koszty Wink

), a na koniec podsumuwujemy, wybieramy ostateczne i w demokratycznych wyborach najatrakcyjniejsze miejsce, a na koniec informujemy Światełko i stawiamy przed faktem dokonanym (wtedy nie będzie mogła odmówic Lol

) Osobiście to najbardziej mi się podoba propozycja z Zakopańcem, ale jestem tez otwarta na inne oferty Lol

Ada · Wysłany: Wto 21:51, 14 Mar 2006 Temat postu:

wiec do dzieła Grin

Gucius · Wysłany: Wto 21:57, 14 Mar 2006 Temat postu:

nie rozumiem po co mamy wyjezdzac nie wiadomo jak daleko. zanim dojedziemy do zakopanego czy krakowa minie jeden dzien praktycznie, a napewno nas nie puszcza na 4 czy 5 dniowa wycieczke. z reszta z kazdym dniem kilometrem i atrakcyjnym miastem koszta rosna. nie sadze bysmy sie zmiescili przy czyms takim w kwocie 200zl a wielu z nas napewno na taka sume sobie nie moze pozwolic i nie mowie tutaj tylko w swoim imieniu bo napewno tak jest. Jestem zdania, ze powinnismy wybrac sie w nasze dolnoslaskie sudety i zdania nie zmienie.

Dasher · Wysłany: Wto 22:15, 14 Mar 2006 Temat postu:

Kto nie jest za opcją Gdyni, ten za wisłą lub koroną ( to sie tyczy Ady :>) ogolnie to wszyscy Ci, ktorzy sie nie wpisuja powiedzieli mi w zaufaniu, ze w gre wchodzi wlasnie tylko GDYNIA - Toudi powiedział, że jak ktoś mu sie sprzeciwi to nie ma.. kosa w chuy. Przechodząc do meritum możecie sie za rezerwacje już brać :twisted: Cool

magduś · Wysłany: Wto 22:25, 14 Mar 2006 Temat postu:

Albo za Śląskiem, wiemy Lol

Ale wiecie co tak faktycznie rozsądnie myślec to Gucio ma faktycznie rację (jesli ja tak powiedziałam to naprawde musi tak być, bo ja raczej zgadam się z Grzegorzem Happy

). A wogóle Sherman to ty sie Toudim nie podpieraj i tak wiadomo, że on nie pojedzie, jeszcze któraś z dziewczyn by się do niego odezwała (że nie wspomne o ocieraniu sie o siebie przy wypakowywaniu toreb czy wchodzeniu do autobusu Lol

)

Mydłowska · Wysłany: Wto 22:37, 14 Mar 2006 Temat postu:

Więc jedźmy do Miłoradzic. Dorotka nam usypie góre ze żwiru i się powspinamy, poździeramy kolana, namęczymy, utrudzimy..i wycieczka będzie w NASZYCH górach.

Poprostu uważam, że w Tatrach znajdzie się więcej fajnych opcji niż tutaj.
A dla chcącego nic trudnego, wycieczka droga być nie musi... A jeśli już i tak mam dać pieniądze za wyjazd to wole żeby to była WYCIECZKA a nie kolejny wyjazd do Krzyżowej... No ale to tylko moje zdanie,które i tak zawsze jest odmienne niż Guciowe...

I co raz bardziej zaczynam myśleć..że ta wycieczka wcale nam nie wypali.
I może w piatek ogłośmy klasie,żeby się postarać o jakąs oferte..żeby mieć już jakieś konkrety.. echh..ja się do piątku wezme za ten kraków..
Nie każdy ma internet..niekażdy mający go się tu udziela. A niestety w 4.. + ot, czasami ktoś wpadnie, to wycieczki nie wyczarujemy.

Gucius · Wysłany: Wto 23:48, 14 Mar 2006 Temat postu:

Dla mnie bomba!! Ja moge jechac do miloradzic, bo chce sie jedynie dobrze zabawic- tak jak i wiekszosc z nas mam nadzieje. Jesli masz zamiar porownywac wszystko do Krzyzowej to rzeczywiscie nic z naszej wycieczki nie wypali. Nie rozumiem stwierdzenia: "ktore i tak jest zawsze odmienne od Guciowego". Jesli masz cos do mnie prosze mow- nigdy nie mielismy okazji skonfrontowac sie w jakiejkolwiek dyskusji, wiec skad ten zarzut?? Masz racje porozmawiajmy z klasa co oni sadza na ten temat, ale moge sie zalozyc, ze wiekszosc bedzie sie sugerowala kosztami i rowniez masz racje, ze w Tatrach znajdziemy wiele ciekawych miejsc, rzeczy i atrakcji, ale nasz ojciec Śląsk jest rowniez w nie bogaty i najwidoczniej nie doceniamy i znamy tego bogactwa. Nie mam zamiaru sie z nikim klocic- wyrazam ewidentnie obiektywne zdanie- moje zdanie. Moze i moje wypowiedzi posiadaja zabarwienie negatywne, egoistyczne i samolubne, ale nie maja na celu obrazy kogokolwiek, czy narzucenia innym mojej woli

Mydłowska · Wysłany: Śro 0:10, 15 Mar 2006 Temat postu:

A do czego mam porównywać skoro nigdzie oprócz w Krzyżowej nie byliśmy?
Jeśli już musimy pozostać w "naszych" górach to dla mnie osobiście, jedynym ciekawym miejscem jest Karpacz. Ja rozumiem koszty. No niestety wycieczki, gdzieś dalej kosztują. Mnie też nie stać, żeby płacić za wyjazd niewiadomo ile. Ale upieram się tak przy tym, żeby gdzies dalej, bo myślę, że to jest teraz tutaj w lo jedyna okazja, żeby móc zwiedzić kilka miejsc. Potem zacznie się dorosłe życie na głowę spadnie wiele obowiązków i być może nie każdy z nas będzie mógł sobie pozwalić na wycieczkę tu czy tam. Ja nie chce wyjść na jakąś egoistkę... która narzuca gdzie mamy jechać. Jeśli klasa zdecyduje -Szklarska Poręba.. i znajdzie się tam fajna oferta to nie będę tupać nóżką i się dąsać tylko pojadę tam i spędzę z Wami miło czas ( tak myślę.. )

A co do Ciebie drogi Grzesiu.. ja absolutnie NIC do Ciebie nie mam. Nie mam powodów, żeby COŚ mieć. Szanuję Cię i Twoje zdanie również. Poprostu pierwsze co przychodzi mi do głowy wiążące się z Tobą to to, że ja mówię "białe" a Ty "czarne". Masz rację, że nie dyskutowaliśmy nigdy, i w szkole też dużo nie rozmawiamy..właściwie rzadko nam się zdarza... I to nie jest zarzut..ja poprostu tak Cię odbieram. Być może nieprawidłowo.. - zobaczymy w 3 klasie :) i też nie chcę się tutaj z nikim kłócić...

Ada · Wysłany: Śro 15:00, 15 Mar 2006 Temat postu:

widze faktycznie prawdziwe forum, małe wymiany zdań, pogladaów, tylko prosze sie tam przypdakiem nie klócić zybytnio i zeby nie było takiej sytuacji jak nie dawno Grin

--> wiadomo o czym mowa. A co do wycieczki to jak ja już powiedziałam ja mogę jechac naprawde obojetnie, gdzie bo i tak wiadomo pełnej zgodnosci nie bedzie, ale trzeba sie powaznie zastanowic i przemyslec sprawe, trasy wycieczki, kosztów, noclegów i w ogóle czy by wszysyc mieli mozliwosc jechac Happy

trzeba sie jakos zintegrotac i swietnie jak poruszymy problem wycieczki na godzinie dyspozycyjnej Tongue

moze w końcu dojdziemy do jakiego prozumienia i pojedziemy w sina dal Grin

dominisia · Wysłany: Śro 16:50, 15 Mar 2006 Temat postu:

Jestem za Krakowem itd. Pod namioty? Ok ale to chyba dopiero pod koniec roku szkolnego bo wiosna późno będzie. A zoo? To już jak chcecie Happy

magduś · Wysłany: Śro 19:37, 15 Mar 2006 Temat postu:

Dobra to jestem za tym żeby przenieśc dyskusje na godzine wychowawczą. Łatwiej będzie nam wymienić bezpośrednio poglądy, a poza fakt faktem trudno decydowac za wszystkie 34 osoby Lol

(przerabialiśmy to już chyba Wink

) A do zoo i tak się wybierzemy, prawda Adka Wink

Ada · Wysłany: Śro 21:22, 15 Mar 2006 Temat postu:

nie no wiadomka, trzeba odwiedzic przyjaciół ze Slaska hehehe Tongue

Gucius · Wysłany: Śro 21:23, 15 Mar 2006 Temat postu:

Ej, a moze pojedziemy sobie "tak o" do ZOO?? Grin

Jak ja dawno tam nie bylem:)

Ada · Wysłany: Śro 21:32, 15 Mar 2006 Temat postu:

no jedziemy, tak ooo ale to na wiosne, jak juz bedzie cieplutko i milutko Happy