Żółwie - bezimienne??

ćwirek · Wysłany: Śro 17:24, 15 Mar 2006 Temat postu: Żółwie - bezimienne??

Czytając całe to piękne forum niejednokrotnie natrafiłem na wzmianki o pewnych dwóch przemiłych stworzeniach zameldowanych na stałe w najdalszej komnacie naszego przybtyku wiedzy i umiejetności Happy

Chodzi mi o żółwie rzecz jasna. I jak tak czytam to nasuwa mi się pytanie. Czy one mają imiona? Jeśli tak to jakie. Jeśli nie to może rozpiszmy plebiscyt? Przecież życie bez imienia musi byc strraszne :wink:

dotychczasowe propozycje:
-Jezus i Chrystus, sodoma i gomora, kaczor i donald, mama i tata, wujek zdzisiek i klałn, mistrz podziemia i troglodyta, pan i władca, pan i poddany, Twój Stary i Mój Stary, Hitler i Stalin, Kropka i Dwa, uhuhu i bumbam, mowgli i tosia, adam i ewa, pustynia i puszcza(Pik-Pok the groźny) - brawa za kreatywność
-Kasia i Tomek, Zdzisio i Rozalka (do MiNiCk)
-Danka1 i Danka2, alfa i beta, leszek i balcerowicz, Jura i Bom(Lembas)
-Diablo i Mefisto (Luth)
-maciuś z klanu i bożenka z klanu, rysiek i grażynka (letskillallbugs)
-sinus i cosinus, Pasza i Misza, Wowa i Szura (leen)
-zwarcica i twardzica (jagoda)

lembas · Wysłany: Śro 17:29, 15 Mar 2006 Temat postu:

mam pomyzł na pierwszą propozycje:
danusia 1 i danusia 2 co wy na to?? Tongue

Rosemary · Wysłany: Śro 19:18, 15 Mar 2006 Temat postu:

A skąd wiecie, ze pani C. nie nadala im jakichs sprosnych ksywek:P i teraz sie wstydzi uzywac ich publicznie... Maly zolwik bedzie nr 1 czy 2?

Madzia182 · Wysłany: Śro 19:22, 15 Mar 2006 Temat postu:

muahahaaa. to jest myśl. Ćwirek zapytaj się panid Danusi co ona na to

lembas · Wysłany: Śro 19:45, 15 Mar 2006 Temat postu:

Luth · Wysłany: Śro 19:51, 15 Mar 2006 Temat postu:

ja tam bym je po prostu ponumerowala Tongue

albo nazwala jakos...Diablo i Mefisto czy cus Happy

a tak nawiasem to to sa Panowie czy Panie ?

Rosemary · Wysłany: Śro 19:51, 15 Mar 2006 Temat postu:

Łee, ja bym wolala zeby maly byl 1 bo 1 to w koncu taka mala liczba, jakos bardziej pasuje.. Tongue

lembas · Wysłany: Śro 19:58, 15 Mar 2006 Temat postu:

teoretycznie się zgadzam z tobą gosiu, ale popatrz na to z innej strony!
duży był piewszy więc on powinien się nazywać danusia1 mały jako ciota pojawił się później więc jest danusia2
albo możemy je nazwać ciepły i cieplutka po chyba jeden z nich to facet a druga to laska:P

Rosemary · Wysłany: Śro 20:02, 15 Mar 2006 Temat postu:

Widze ze rozumujesz tak jak Iga. I wlasnie tez mnie zaczelo zastanawiac to jakiej te zolwie sa plci:P Chyba ze jakies obojnacze imiona sie wymysli

Luth · Wysłany: Śro 20:02, 15 Mar 2006 Temat postu:

jagoda · Wysłany: Śro 20:10, 15 Mar 2006 Temat postu:

klaso, ale jak juz wymyslimy te imiona, to zabierzemy rozrywkę następnym pokoleniom Wink

(których na pewno pani Danuta wiele jeszcze wyuczy. ;p)

moze lepiej zostawic je bezimienne?
przeciez w tym tez jest ich urok. Wink

lembas · Wysłany: Śro 20:15, 15 Mar 2006 Temat postu:

jagódka tak naprawde to fakt iż żółwie te są bezimienne jest pojęciem z względnym. powiem z premedytacją że pewnie nie jesteśmy pierwsi w wymyślaniu im imion. jednakże żeby było coś na tym naszym forum ten temat jest w sam raz:P
swoją drogą co myslycie o ciepłym i cieplutce??
albo cieplutku i cieplutce tak lepiej...co?? Tongue

jagoda · Wysłany: Śro 20:16, 15 Mar 2006 Temat postu:

klaso, ale jak juz wymyslimy te imiona, to zabierzemy rozrywkę następnym pokoleniom Wink

(których na pewno pani Danuta wiele jeszcze wyuczy. ;p)

moze lepiej zostawic je bezimienne?
przeciez w tym tez jest ich urok. Wink

magduś · Wysłany: Śro 20:25, 15 Mar 2006 Temat postu:

Zółwiki to napewno dwa samce, bo nasza droga klasa (czyli I fyyy Grin

) jak chce rozwalić lekcję to obserwuje żołwie i ciągle się o nie wypytuję panią Danusię Lol

do tego stopnia, że kazała nam poczytac o nich w internecie, a jej już dać spokój Grin

.
Ale wogóle te biedne żółwie mają strasznie zjechaną psychikę nie wiem czy one tak na wszystkich lekcjach, ale na naszych to juz uparcie od jakiś 3 miesięcy chcą popełnić samobójstwo, dzisiaj to już myślelismy, że już faktycznie zdechły, bo wogóle przestały okazywac jakiekolwiek procesy życiowe Lol

Ada · Wysłany: Śro 21:37, 15 Mar 2006 Temat postu:

no ja tez pamietam Grin

kiedys jeden zółw przewrócił sie na plecy i zaczał udawac biedronke Tongue

nie wiem, dlaczego. ale podejrzewam, ze on tez ma juz dosc, w końcu tyle lat spogladac na ta sama twarz Grin

hehe i graty dla 1 g za rozpoczecie na dobre działlnosci na forum i bierzcie przykład z 1 f bo ta to sie dopiero udziela Happy