Dni Europejskie... =>

pasoń

To jest tylko Twoje zdanie....według mnie jeszcze NIE JEST KONIEC, bo Hubert nie został przeproszony...to i tak nic nie da, gdyż czasu nie cofniemy, ale będzie jakoś inaczej wyglądało...więc...DO DZIEŁA... Happy

letskillallbugs

Mnie najbardziej śmieszą argumenty Ady, że "nie wiedzieliście". To najgorsze co w tej chwili możecie powiedzieć na swoje usprawiedliwienie, naprawdę. Bo niby po co rozmowa między naszymi klasami dnia pamiętnego pod wodopojem? Ale to już zostawmy, nie czas ku temu. Po prostu przeproście Huberta. Przecież doskonale wiecie, że zachowaliście się nie fair. Przeprosicie, zrehabilitujecie się i jakoś będzie. Więc, cytując pasonia, DO DZIEŁA.

agusiaczek

nie przeproszę bo nie mam za co i reszta pewnie też nie ,a jak go przeproszą to sami wiecie jak to bedzie

Asienka=P

Móstwo osób z klasy I fyy było wczoraj mocno zbulwersowanych postem przeciwko nam przepełnionym obelgami. Owszem ja też, jak widać kilka stron wcześniej, wkurwiłam się lekko :wink: postem Pik Poka, ale zostaliśmy za to w dniu dzisiejszym oficjalnie przeproszeni (nie wiem, który argument tak naprawdę wpłynął na tę decyzję, ale cóż - nie wnikam :wink: ) . Zaś pertraktacje z moją klasą odnośnie przeprosin z naszej strony nadal trwają...

starosta

Drogi Pik-poku. Panie odważniaczku... napisz dokladnie, jakich przeprosin oczekujesz od nas dla Huberta, bo to trzeba ustalić, tak jak i my w dniu dzisiejszym ustaliliśmy, za co dokładnie masz nas przeprosić. Doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, że w momencie składania przeprosiń przyznajemy się automatycznie do winy. Lecz ja, jako przedstawiciel klasy, nie poczuwam się do tego, aby przeprosić Huberta, bowiem NIE CZUJE SIĘ WINNY.

szpaq

taka drobna uwaga...NIKT TU CHYBA NIE WYKUPIL PATENTU NA PARODIOWANIE ZBIGNIEWA D............?

pasoń

No nikt nie wykupił, bo nikt też tego nie opatentował... Wink

ale wiadome było (do czego niektórzy nie chcą się przyznać), że my chcemy zrobić "coś takiego" na koniec roku...i w tym jest cały problem, iż zachowaliście się nie fair, głównie wobec mego RASTAMANA Huberta Wink

P.S. Pozdrowienia dla rastamana, który ma tyle godności, żeby nie udzielać się w tej...dyskusji Wink

beacior

Witam po raz kolejny

Przeprosiny przeprosinami. Tak naprawde to zrobicie co chcecie, tylko po co?? Czy naprawde myslicie, że Hubertowi zależy na waszych "wymuszonych" przeprosinach??!!Jesli chcecie wiedzieć, to za kradzież cudzych pomysłów samo, suche przepraszam nie wystrarczy...
Dlatego moim osobistym zdaniem( nie zdaniem mojej klasy) uważam, że to po prostu zbędne, czasu i tak sie nie cofnie- to też zdanie Pasonia Tongue

Z resztą, niech każdy z tych "mądrych" pomysli jak on by sie czuł w takiej sytuacji i czy rzeczywiscie tak strasznie zależałoby mu na tych..."przeprosinach"- ŻAŁOSNE...

starosta

Czyli mam rozumieć, że temat zakończony? Z mojej strony nie będzie żadnych przeprosiń-takie jest moje ostateczne stanowisko. I nie wiem kiedy w końcu zrozumiecie, że był czas na to, żeby się dogadać, istniała taka możliwość, jednak zaprzepaściliście tę szansę. Powtarzam Wy, nie my. A teraz macie do nas pretensje, bo daliście dupy. Przykro mi z tego powodu, ale nic na to nie poradzę.

pasoń

Ktoś mądry powiedział kiedyś:
"Myślenie, to najcięższa praca i pewno dlatego nie cieszy się zbytnią popularnością."

starosta

Dobrze, że jesteś wobec siebie samokrytyczna. To się ceni.

pik-pok

dobra, a ja uznaje dyskusje za zakończoną, a topic za zamknęty. Koniec.