Klasa I "A" 2007/2008 MAT-FIZ-gromadzić się!

Kiriko

Wiesz, patrzmy na to z innej strony... Pamiętasz, co mi powiedziałaś na zakończeniu roku, Paulina? "Jak p. Cieplik będzie nas uczyć, to zostanę lekarzem" Eeeee

W tym momencie się pod tym podpisuję. Poza tym, jest tylko dwóch nauczycieli biologii w calej szkole, czyli prawdopodobieństwo, że trafimy na p. Cieplik jest jak 1:2

Nie ma co się martwić na zapas. Wolę najpierw na własne oczy zobaczyć, jak ona uczy i potem wydawać osądy.

Pawel

Hmm... będziesz żałować, że miałaś ochotę poznać sposób nauczania p. Cieplik Tongue

Ale życzę powodzenia i oby wasza klasa trafiła na nią Wink

lucek

Jeśli chodzi o emeryturę Danki to ona nawet nie jest w wieku emerytalnym xD

I popisuję się pod słowami Pawła w 100% chyba że lubisz zakłówać wszystkie notatki na pamięć to będziesz szczęśliwa na jej lekcjach.

JaReK

biologie trzeba rozumiec a nie sie bezmyslnie wykuwac na pamiec!! -tylko żartuje XD ja tam do danki nic nie mam, nawet pomimo iz moje pierwsze trzy oceny z biologii to jedynki XP

wszyscy którzy lubią sporty ekstremalne polubia lekcje biologii... ta adrenalina gdy danka chwyta za dziennik jest niepowtarzalna

Kiriko

O tak, adrenalinka na lekcjach to jest to, co tygryski lubią najbardziej Yes

Prawda jest taka, że jestem po prostu ciekawa. Nie mam w zwyczaju być do nikogo uprzedzona Tongue

A jak duże jest prawdopodobieństwo, że na nią trafimy?

lucek

Nie da się określić takiego prawdopodobieństwa. To wiedzą tylko osoby które przydzielają nauczycieli klasą. I wież mi że naprawdę nie jesteś ciekawa jak wygląda biologia z Danką bo pisanie przez 45 minut nie jest najprzyjemniejesze a jeszcze gorsze jest zakłówanie tego co lekcję.

BoBi

Oczywiście że na nią traficie ; > druga nauczycielka bierze tylko klasy biologiczne, no chyba że będziecie mieć niewyobrażalne szczęście xD

Ja tam kurcze polubiłem Danke xDD ona mnie też ^^ hyhy, oceny mam jakie mam, biologii nienawidze i kompletnie nie rozumiem ale chuj z tym xD ... najlepiej jest jak Danusia zaczyna pytać, kurwa wątpie żebym znalazł kiedyś coś co bardziej zwiększa poziom adrenaliny ^^

pAULINA

Ej Bobi, nie strasz! Jezeli ona nas bedzie uczyc... jezeli 3 wrzesnia pod szkole podjedzie na sygnale karetka, to bedzie znak, ze ona nas uczy, a ja na wiesc o tym dostalam zawalu XD Powinno byc wlasnie odwrotnie, to ona powinna brac klasy biologiczne- to oni powinni miec zasuw z biologia, a nie mat-fiz. Co to ma byc, ja sie pytam...hm? Slyszalam o niej wiele... nic w kazdym razie dobrego, no i filmik widzialam na YouTube- heh =) Ja tam swoje uprzedzenia co do p. Cieplik bede pielegnowac.

JaReK

jesli chodzi o klasy biologiczne to moja kolezanka która pisala mature z biologi a lekcje miala z ta druga (powałą jesli sie nie myle) chodzila na korepetycje do Cieplikowej; z tego co mi mówila gdy cieplikowa zobaczyla jej notatki z lekcji parsknela smiechem; moja siostra miala u Cieplikowej 2 na koniec trzeciej klasy a mature napisala na 100% (rozszerzoną z biologii);

z innej i tej samej beczki- teksty cieplikowej:
-(lekcja, angelka rysuje rysunek na tablicy)"...wy tego nie musicie przepisywac bo to jest poziom rozszerzony a wy jestescie podstawowy ale lepiej sobie przypiszcie bo bedzie na sprawdzianie";
-"jak mam ochote porozmawiać z kimś inteligentnym to mówie sama do siebie";
-(cieplik sie pyta kto narysuje rysunek na tablicy, angela sie zglasza)"ty nie! ale podejdz, moge Ciebie wziasc do odpowiedzi"(po wstawieniu jej jedynki chyba pozwolila rysowc ale nie jestem pewien);
-"książki możecie schować bo tego tematu tam nie ma" ;
-"jak podpadniesz powiem staremu"(do roberta);
- pani C do Roberta...:
*Omański, nauczyłeś się na sprawdzian??
*eee, co?? jak ... aaaa Tak oczywiście...
*nie kłam Omanski przecież wiem że się nie nauczyłeś...
*(Roberto pod nosem...) K***a zapi****le ją kiedys...
_

AdkA

Kiriko

JaReK

z Cieplik nie jest tak źle; macie szczescie ze nie trafiliscie na Nosalową XP

Kiriko

Uczyła w moim gimnazjum i przez rok miałam z nią lekcje, więc nie wszyscy mieli to szczęście i jej nie poznają. Angry

Była okropna (to łagodnie powiedziane), próbowała podburzać osoby w klasie przeciwko sobie. Pamiętam, jak kazała koledze zostawać po lekcjach Heh

lucek

E tam jak dlamnei z Nosalową były większe jaja na lekcji niż z Danką xD

Pawel

taa największe jaja to były już później jak wszyscy wiedzieli, że odchodzi a ona stała się wtedy tak sztucznie miła i uprzejma <lol2>