niekoniecznie o szkole :) - półka z CD

pik-pok

nei chce mi sie. Kurwa. KURWA. 2 mb brakuje mi to ogladniecia Begotten. Szit! Ja chce Begotten

wodzuu;]

phii o kurwa chyba sie powiesze ;p a co to ma czy ktos na czyms gra czy nie? happysad nie ma duszy i tyle. to tak jak ktos by powiedzial ze ich troje jest super to tez bym podal argumenty stwierdzajace ze ta muzaka jest chujowa.a jak chcecie mi udowodnic ze ten zespoool jest taki suuuper to napiszcie cos konkretnego a nie pierdolicie jakies pierdoly bez sensu. heh ;p a sdm tez ma kilka akordow w kolko ale to jest poezja spiewana i tam liczy sie przedewszysttkim tekst- wiersz. a poza tym sdm nie jest dla mnie takkiiii suuuper jak probuja co niektorzy wmowic.... phiiiiiii ;p

wodzuu;]

appy czy sad?zdecyduj sie.

tak wlasnie.

pogodna · Gość

pogodna · Gość

raz happy raz sad. nigdy tak nie masz? patrzzz jakie to zycioweee! Tongue

mantorras

ged

tylko nie jebany snobie, gawlik cioto, to tak dla formalności.

a emo, to ogolnie olkkkkkkkk wie juz o co mi chodzilo, i w sumie po co PIERDOLICIE tu wszyscy o tolerancji jak cale to forum polega tylko na udowadnianiu kto jest bardziej ZAJEBISTY, i kto komu lepszy tekst NAPISZE. to już staje się trochę ciężkie i męczące, toksyczne raczej. gówno a nie tolerancja. ja sama tolerancyjna nie jestem, więc szczerze zastanawiam się po co to wszystko?
pozdro dla olkkkk. co ma anathema słonko?

nez

ja jestem zajebista

pik-pok

pogodna · Gość

ale Ty gedi ladnie pik poka bronisz tititit emo masz wybaczone no;d a ja se lubie troche popierdolic o tolerancji no...co zrobie;d
jestem zajebista
jestem zajebista
jestem zajebista
i juz mi lepiej rozumies ged?
i pisze tu najpesze teksty tititit i nie czuje tu w ogole ani krzty toksycznej nuty
czasem Cie nie rozumiem ged nawet czesto. po chuj to wszystko.taka prawda ale zyc trza. a o anathemie to do wojtyczki bylo nie do Ciebie tititit.
najbardziej mi sie i tak podoba trance.

pik-pok

zrobmy kiedys speedcorowo-gabbowa impreze. To bedzie czad. A ged pik poka broni, broni! Ha, zaden z was nie ma takiego obroncy Happy

mrówa

wodzuu;]

to ma byc kulturalne forum a widze ze tu takie zamieszki:P
radek- jeszcze raz przesluchalem jefferson airplane i stwierdzam ze to zajebiste jest. troche za bardzo beatelsowski jak dla mnie ale ogolnie mi sie podoba, choc na poczatku bylo chujowe.
koncert kroke byl niesamowity. to jest sztuuka prawdziwa a nie:P
tak zmieniajac temat no bo co mi szkodzi:P lalala

pik-pok

Będzie chyba długo i nudnie, neza pewnie będzie narzekać, osman też, mrowa pitu-pitu zrobi, a ged...a ged ma mnie na codzien i wywody moje też i niech tak pozostanie.

Wodzu, 'sztuka' to pojęcie względne. Czysto abstrakcyjne. Przejawia się we wszystkich czynnościach, w kazdym atomie jest boski pierwiastek sztuki. W rutynie istnieje piękno, a synonimem tegoż jest sztuka. W nienawiści, w miłości, oschłości, bezsilności. Wszystko to piękno, sztuka. Tak sztuką jest życie, sztuką jest jednoczesnie powieszchownie prozaiczne łowienie ryb. Sam człowiek jest już pewnym przejawem 'sztuki'.
ztuka jest upłynniona, pozbawiona definicji, formy, kształtu, przekazu. To, jak mówiłem, czysta abstrakcja. Fantazja umysłu.Staramy się ją ogarnąć. Tak powstają gatunki - minimalizm, dekadentyzm, surrealizm, impresjonizm, dadaizm. To wszystko to próba usystematyzowania ogromu, jakim jest sztuka. Konformizm (nie zrozumicie źle, konformizm niesie swoje korzysci). Przejaw usztucznenia sztuki. Dlatego zabawa w klasyfikacje, którą tak niesamowicie lubisz, dla mnie jest pozbawiona sensu. jest to sztuczne ograniczanie tego, co i tak zostal ograniczone.
Ale w konsekwencji każdy może rozumieć ją inaczej.
Moje malkotenckie nastawienie sprawia, ze niewiele w moim przekonaniu zasługje na miano sztuki. Bo sądze, ze tylko to, co przetrwało upływ czasu, do dziś jest wzorem, jest dziełem, należy uznawać za coś, co da sie zaklasyfikować do sztuki. Dlatego zerowe wrażenie robi na mnie gejsad, pidźama, dream theater, sigur ross i inne gówienka, którymi się zachwycasz. Bo to nie przetrwa, wiekszosc to kalki tego co było już kiedyś, a ja nie bardzo przepadam za schematem utartym dawno temu, powielonym tak słabo, że nawet nie chce mi sie tego słuchać.
I nie raz narzekam, że to, a tamto to gówno. Ale na litość boską - nie jestem wyrocznią, to moje zdanie i bóg przyzwolił Ci mieć odmienne, a nawet nakazuje.
Potem napisze reszte, nie chce mi sie juz.

Whisper